Specjaliści od indywidualnych rozwiązań
Od trzech pokoleń rodzina Josefa Schulte prowadzi działalność w zakresie obróbki stali, a od 1985 roku coraz bardziej specjalizuje się w produkcji indywidualnych blach eksploatacyjnych do branży recyklingu. „Naszymi zleceniodawcami są przede wszystkim firmy z branży przetwórstwa złomu, urządzeń do rozdrabniania lub ogólnych do recyklingu, ale także coraz więcej przedsiębiorstw drzewnych, które chcą zamienić własne odpady na energię lub też gospodarstwa zajmujące się uprawą roli” – wyjaśnia Josef Schulte, który obecnie stoi na czele VST Verschleißtechnik razem ze swoim partnerem biznesowym Johannesem Stiensem.
W westfalskim Warburgu 30 pracowników przetwarza około 1000 ton materiałów rocznie, głównie dla klientów niemieckich. Około 20 procent zleceń pochodzi z sąsiednich krajów europejskich. „Realizujemy dostawy dla producentów maszyn, ale również dla klientów końcowych, takich jak kamieniołomy” – opisuje Schulte zakres działalności. „Cenią one między innymi naszą szybkość. W skrajnych przypadkach realizujemy dostawy nawet nocą”. Głównym kryterium w Verschleißtechnik jest jednak stabilność materiału i jego odpowiednio dostosowane przetwarzanie. „Nasze blachy powinny jak najdłużej chronić właściwe maszyny i urządzenia, podczas gdy te rozdrabniają metale, elektronikę, drewno, opony samochodowe lub szkło” – wyjaśnia Schulte. Aby zaoferować klientom najlepsze dla nich rozwiązanie oraz pasujący materiał, trzeba zagłębić się w procesy. „Muszę zrozumieć, do czego dokładnie stosowane są nasze blachy i jak bardzo będą obciążane”.
Wymagania rosną. Stale ulepszane materiały są coraz cięższe. W związku z tym VST Verschleißtechnik nieustannie staje przed nowymi wyzwaniami. „Z jednej strony klienci oczekują, że dostarczymy im najnowsze materiały o największej stabilności, a z drugiej nasze maszyny muszą wytrzymać obróbkę tych twardych materiałów” – wyjaśnia Schulte. Najczęściej stosuje onmateriał Hardox 500 ze Szwecji. Blachy stalowe o twardości 500 w skali Brinella uzyskują dokładnie żądany kształt w procesach cięcia gazowego, frezowania, wiercenia i nawiercania. W hali maszyn służą do tego prawie wyłącznie wysokiej jakości maszyny CNC. W przypadku dostosowania obwodu prętów eksploatacyjnych Schulte stawia jednak na konwencjonalną frezarkę. „Automatycznie obracane głowice frezarskie maszyny CNC byłyby zbyt silnie obciążane przy tym szczególnie twardym materiale” – mówi.
Kiedy w 2016 roku stara frezarka musiała zostać zastąpiona przez nową, nieco większą maszynę, Schulte skontaktował się z firmą KNUTH Werkzeugmaschinen z Wasbek koło Neumünster. „Dokładnie przeanalizowaliśmy kryteria i poleciliśmy Panu Schulte nasz model Portamill Duo 4012” – przypomina sobie Andreas Hendrich, który kierował projektem. Frezarka portalowa zapewnia wysoką wydajność skrawania z posuwem w osi X do 2620 mm/min. Łoże frezarskie, kolumny i belka poprzeczna tworzą nieruchomą strukturę ramy z żeliwa szarego, zintegrowaną na stałe ze stelażem maszyny. Ta szczególnie sztywna konstrukcja zapewnia stabilność maszyny Portamill Duo nawet w przypadku dużej wydajności skrawania i przy wysokim obciążeniu stołu. Ponadto jest ona wyposażona w dwie napędzane głowice frezarskie (poziomą i pionową).
Schulte był zainteresowany, ale nieprzekonany, że Portamill Duo jest w stanie obrabiać niezawodnie również materiały o twardości 500 w skali Brinella. „Firma KNUTH znalazła na to proste rozwiązanie” – opowiada – „u klienta referencyjnego w pobliżu mogliśmy przetestować mniejszą, ale równie mocną maszyną z zastosowaniem naszych własnych materiałów i narzędzi. To nasz przekonało”. Andreas Hendrich także był obecny przy teście: „Twardy materiał naprawdę nie stanowił problemu, tylko wióry leciały”. Maszyna Portamill Duo została jeszcze dostosowana do specjalnego zakresu zastosowań w VST. Głowice frezarskie można teraz obracać w poziomie oraz w pionie pod kątem do 45 stopni w obydwu kierunkach. Żądane ustawienie jest wprowadzane przez przekładnię ślimakową przy użyciu korby ręcznej i kontrolowane na skali 1-stopniowej. „Ponadto oprócz wskaźnika pozycji, znajdującego się już w wyposażeniu standardowym, zamontowaliśmy jeszcze jeden cyfrowy do poziomej głowicy frezarskiej” – opowiada Hendrich. Następnie maszyna została dostarczona specjalnym transportem oraz zamontowana i uruchomiona w Warburgu przez technika KNUTH. Od końca 2016 roku Portamill Duo frezuje szczególnie twarde stale dla VST, w międzyczasie już nawet w trybie dwuzmianowym. Josef Schulte jest zadowolony z zakupu: „Maszyna spełnia wszystkie nasze oczekiwania”.
Otrzymaliśmy prośbę i cieszymy się z zainteresowania! Nasz przedstawiciel handlowy skontaktuje się w ciągu 1 dnia roboczego.
Odśwież stronę i spróbuj przesłać formularz ponownie.